Najlepsze zamki na Podkarpaciu: Pałac Tarnowskich w Tarnobrzegu

Najlepsze zamki na Podkarpaciu: Pałac Tarnowskich w Tarnobrzegu
Zamek hrabi Tarnowskiego na początku XX wieku. Wtedy Zamek słynął z bogatych zbiorów ksiąg i obrazów Źródło: fotopolska eu

Zapomniana historia tarnobrzeskiego pałacu

Dziś zwany już Pałacem Tarnowskich, jednak nadal przypomina o dawnej potędze i znaczeniu tego obszaru. Zaledwie sto lat temu mieściła się w nim jedna z najlepszych bibliotek nie tylko w kraju, ale i Europie. Jak więc to się stało, że dziś mało kto zna tę część historii pięknego neobarokowego (na zdjęciu jeszcze w neogotyku z lat 1830 – 1827) zamku, który jest perłą miasta?

Pierwotnie zamek wcale nie znajdował się w Tarnobrzegu! Teren zamku i przypałacowe włości, w tym śliczne ogrody, nazywane były Dzikowem. Wspomniane ogrody były szeroko znane i podziwianie. Pisała o nim jeszcze w I połowie XIX wieku m.in. Klementyna z Tańskich Hoffmanowa. Nic dziwnego — zamek już wtedy miał kilkaset lat bogatej historii, a czarujące ogrody według projektu Jana Feliksa Tarnowskiego miały swoją renomę.

Początki zamku

Pierwotnie zamek powstał najprawdopodobniej w XV wieku. Był to wieżowy dwór obronny, a więc wygodna do życia rezydencja z ważnymi funkcjami obronnymi. Powstał na terenie, który w tamtym okresie miał swoje ważne znaczenie lokacyjne. W XVII i XVIII wieku nad zamkiem intensywnie zaczęła pracować rodzina Tarnowskich, która przejęła budowlę.

Z czasem Zamek w Dzikowie stał się nie tylko świadkiem, co wręcz aktywnym uczestnikiem kluczowych wydarzeń dla Polski. Mowa o Konfederacji Dzikowskie, która została zawiązana 05.11.1734 r. właśnie w tym zamku. Utworzona została na wezwanie króla elekta Stanisława Leszczyńskiego, którego rok wcześniej szlachta wybrała na króla w wyniku wolnej elekcji. Inny plan na obsadzenie tronu mieli nasi sąsiedzi, którzy na tron przewidzieli Augusta III. Na czele wojsk konfederacji stanął wówczas słynny Wielki Hetman Koronny Józef Potocki.

Pałac w 1922, na kilka lat przed wielkim pożarem, który zakończy neogotycki okres zamku. Źródło: fotopolska eu

Wielkie zbiory Tarnowskich. Rękopis Pana Tadeusza i wiele więcej…

Tarnowscy, którzy rządzili zamkiem już dłuższy czas, słynęli z zamiłowania do sztuki. Przejawiało się to w ogromnej kolekcji ksiąg i obrazów. Ważna jest nie tylko ilość dzieł, ale także to, jakie perły znajdywały się w tym zbiorze. Nie bez powodu uważano zbiór Tarnowskich trzymany w Pałacu w Tarnobrzegu za jeden z najcenniejszych w całej Polsce. Jego ranga była tak wielka, że doszło do wielkiego sprzeciwu opinii publicznej, gdy Zdzisław Tarnowski sprzedał w 1910 roku obraz Rembrandta do USA, aby zdobyć pieniądze na kolejne ziemie.

Dokładnie, w zbiorach zamku znajdował się prawdziwy obraz Rembrandta Jeździec Polski z 1655 roku. Dziś znajduje się on w jednym z najsłynniejszych muzeów sztuki na świecie — w Manhattańskim Frick Collection. Jakich jeszcze artystów można było spotkać w tarnobrzeskim zamku? Wrażenie powinny zrobić obrazy Chrystus po Zmartwychwstaniu Rubensa Obraz Matki Bożej Dzikowskiej, który opisywany był jako cudowny.

Jeszcze ciekawiej się robi, gdy zatrzymamy się w biblioteczce zamkowej. Tam znaleźć można było: rękopis Pana Tadeusza, pierwszy odpis Bogurodzicy, najstarszy istniejący odpis Kroniki polskiej Galla Anonima, najcenniejszy istniejący egzemplarz O poprawie Rzeczypospolitej Andrzeja Frycza Modrzejewskiego. Kolekcja i jej bogactwo zapewniło sławę zamku i rodzinie Tarnowskich nie tylko w bliskiej okolicy. W zasobach był także komplet wydań Biblii w języku polskim. W trakcie wojny doszło do rozproszenia dzieł, o których zwrot walczy obecnie muzeum.

Pożar, wojna, PRL i czasy współczesne

Kto wie, być może pech pojawił się wraz ze sprzedażą wyjątkowego obrazu Rembrandta? XX wiek nie był łatwy dla tej budowli. Najpierw, w 1927 wybuchł straszliwy pożar, który doprowadził do zawalenia się dachu. W procesie ratowania cennych zbiorów przed ogniem brała udział cała okoliczna wieś. Choć zbiory udało się uratować, śmierć poniosło 9 osób. Przystąpiono do odbudowy zamku, tym razem w stylu neobarokowym.

Odbudowa zamku, ok. 1930 rok. Źródło: fotopolska eu

Następnie nadeszły czasy wojenne. Choć łaskawie los potraktował sam zamek, który nie ucierpiał w wyniku wojny, nieco inaczej było ze zbiorami. Te zostały rozesłane w strategiczne miejsca, m.in. do Lwowa i Warszawy, gdzie miały być bezpieczne od żołnierzy Wermachtu, którzy urządzili w zamku swoją kwaterę. Choć zbiory przetrwały, dziś nie ma większości z nich w Tarnobrzegu.

Po wojnie zaadaptowano zamek oraz okoliczne budynki kuchni dworskiej. Najpierw, jeszcze w 1944 roku utworzono Liceum Rolnicze Męskie i Żeńskie, a część obiektów przemianowano na internaty. W późniejszych latach liceum przemianowane zostało na Technikum Rolnicze.

Pałac z czasów, gdy mieściło się w nim Technikum Rolnicze. Lata ’70.

Co ciekawe, technikum mieściło się tu aż do… 2007 roku! Wtedy przystąpiono do wielkich prac remontowych, które miały odbudować charakter zamku, a także stworzyć miejsce pod muzeum. Prace remontowe zakończyły się dopiero w 2011 roku. Od tego czasu prężnie rozwijana jest funkcja historyczna muzeum. Jest to zdecydowanie najcenniejszy zabytek w całym mieście, który po prostu trzeba zobaczyć!